hejka!
nie przeciągam wychodzi mi średnia 5,1 do 5,3!
jadę na święto prymusów
ok cz 10
T; co to za krzyki dlaczego Fabian trzyma Ninę na rękach i dlaczego Joy płacze?!?!?!
P; ja wytłumaczę więc Joy się wkurzyła na Ninę z byle przyczyny...
Jo; to nie jest byle przyczyna!
P; możesz mi nie przerywać?! dziękuję... więc popchnęła Ninę w skutek czego Nina spadła ze szczytu schodów... dobrze że Fabian ma niezły refleks bo nie wiadomo co by się z Niną stało.. ale Nina i tak zemdlała
T; o boże Joy coś ty zrobiła?!
V; właśnie?!
T; chyba podjęłeś już Victorze odpowiednie działania tak?
V; oczywiście.... Joy pan Sweet wzywa ciebie i Ninę na rozmowę teraz do jego gabinetu
T; może Nina nie powinna iść...
V; ale musi
F; ja z nią pójdę
V; dobrze wejdziesz tam z nią
w gabinecie pana Sweeta
MS; Fabian co ty tu robisz proszę..
N; nie! Victor mówił że ma zostać
MS; no dobrze więc co tam się stało?
F; już mówię więc popchnęła Ninę w skutek czego Nina spadła ze szczytu schodów... wszyscy mówią że mam niezły refleks bo nie wiadomo co by się z Niną stało.. ale Nina i tak zemdlała
MS: teraz wersja Joy
Jo; więc Nina zaczęła mnie prowokować to ją popchnęłam a to że wypadła to nie moja wina
MS; dobrze teraz wersja Niny
N; Joy zaczęła mówić że mam się odczepić od Fabiana gdy powiedziałam że jest dla mnie ważny bo tak jest powiedziała że przesadziłam i mnie popchnęła
MS; dobrze zaraz to roztrzygnę
po 10 minutach
MS; dobrze moim zdaniem zawiniła tutaj....
kto zawinił?
co się stanie z Joy?
czy Nina wytrzyma presję wywieraną przez Joy i nie wyjedzie?
tego dowiecie się z następnych części
3 komentarze- następna część
PAPA:)
Fabina
Czekam na następne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuuuuper mam was w zakładkach!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper czekam na następny:)
OdpowiedzUsuńsuper : ))
OdpowiedzUsuńPatrycja1998
super
OdpowiedzUsuń