czwartek, 1 listopada 2012

Scenariusz 7 by Ola xD

Hejka!
Co tam?
U mnie... dużo nauki i.. Nie wiem, upss. Wtopa. Ale nic nie szkodzi, bo mam dla was scenariusz...



(Dom Anubisa, Salon)
A. (Siedzi cała owinięta w kocu) To było straszne!
T. Spokojnie, gwiazdko
F i N. (Wchodzą tak, że Fabian obejmuje Ninę, tak jakby byli parą)
A. Ooo, nasz plan zadziałał?
F. Jaki plan?
N. Żadny! Prawda Amber
A. Nie, no przecież… a taaak, to jesteście od dziś parą, mogę to rozpowiedzieć
F. Ale dlaczego ty myślisz, że my..
A. W tej chwili obejmujesz ją i tulisz, to chyba wystarczający dowód
E i P. (Wbiegają)
P. Co to miało być?
F. Nie wiem, Nino?
N. Ona krzyczała
E. Ale kto?
N. Nie wiem, ale to chyba była Senkhara
A. Senkhara, chwila zwolnij, ona jest w tym no…
F. Egipskim piekle
A. No właśnie, chwila, Senkhara!? Czy coś mnie ominęło?
E. Ona tylko zaczęła wrzeszczeć na całe kino
P. A oczy zmieniły się w czarne
N. (Kręci się jej w głowie) Ja pójdę się położyć

(Kolacja, salon)
E i P. (Kłócą się)
N. (Wchodzi) A im co się stało?
A. Kłócą się
N.Okey, a o co?
A. Nie wiem
N. Dobra, to ja zaraz przyjdę (Idzie do pokoju)
P. (Wchodzi do Niny) Nino!
N. Z problemami sercowymi to do Amber
P. Taa, już lecę, ona za dużo naoglądała się tych filmów miłosnych. Nie zawsze układa się jak w bajce.
N. Mi tego nie musisz mówić
E. (Wchodzi) Patricio, musimy pogadać!
N. Okey, to ja skoczę do łazienki
E. Posłuchaj Gaduło
P. Daj mi wyjść
E. Nie! (Trzaska drzwiami)
P. (Siada na łóżku Niny)
E. Dla mnie liczysz się tylko ty
P. O serio?! To dlaczego oglądasz się za innymi laskami?
E. Kiedy?
P. W centrum handlowym
E. Co ja wcale… Ale ładne były.. wiesz, te sukienki co miały na sobie, chciałem ci taką kupić
P. Taa, już ci wierzę
E. Przepraszam
P. Że co?
E. Przepraszam, wybaczysz mi
P. (Całuje go)
E. Hmm, może być
P. (Próbuje otworzyć drzwi) Zamknąłeś je?
E. Nie
P. Musiały się zaciąć
A. (Próbuje wejść do pokoju) Hej! Jest tam ktoś!
E. Amber, drzwi się zacieły, zawołaj Trudy
A. TRUDY! Drzwi się zacieły!
T. Już gwiazdko! Zadzwonię po fachowca
A. A gdzie jest Nina!
P. W łazience!
A. Hmm, ma plan (Chodzi na dół)

(Pokój Fabiana)
A. (Wchodzi) Słuchaj, za 3 minuty masz być na górze, baz pytań (Wychodzi)
F. okey?

(Korytarz)
T. Przykro mi, ale Będziecie musieli tam trochę posiedzieć (Idzie do kuchni)
A. Nie, przecież oni się tam prędzej zabiją!
E. Pogodziliśmy się!
A. Aaa to trochę sobie tam posiedzicie! (idzie pod łazienkę) Nino, wychodź muszę szybko do łazienki
N. Amber!
A. Załuż sobie mój szlafrok, wisi gdzieś tam przy umywalce
N. Okey (Otwiera drzwi)
A. A teraz wychodź! (wypycha Ninę i zamyka drzwi)
N. Amber! (Siada na korytarzu)


 Szlafrok Niny, znaczy Amber, tylko różowy

F. (przychodzi na górę) Nina?
N. O Hej! Sorki za to, no wiesz
F. Masz szlafrok, od kiedy?
N. Amber!
F. A tak! Podobno drzwi się wam zatrzęsły
N. Tak, jest tam Edie i Patricia, pokój Mary jest zamknięty, wiesz, poszły na zakupy, a Amber zajęła łazienkę i ja nie mam gdzie pójść, bo w salonie siedzi Jermom i Alfie, A ja im się tak nie pokaże
F. Chodź do mnie
N. Nie będę ci przeszkadzac?
F. No chodź
F i N. (Idą do pokoju Fabiana)
A. (W  łazience do siebie) Jest! Mój plan zaczyna działać!

Ola xD


5 komentarzy: