sobota, 29 czerwca 2013

Opowiadanie 24 by Ola xD



-Eddie, co się dzieje?  - spytała Joy – Eddie?
-Ymm… nic – odpowiedział Miller wychodząc na korytarz
-Chciałam porozmawiać z tobą na temat mikrofonów, możemy wejść?
-Nie… znaczy.. moglibyśmy… ale… mam tam.. straszny bałagan. Tak, wiesz, jest on nie do przeżycia. Lepiej pójdźmy do salonu
-Ok. – odpowiedziała zdziwiona brunetka i ruszyła w stronę kuchni
-Ja tylko skoczę do pokoju…po… telefon – odpowiedział i zniknął

-Wszystko w porządku, idę do salonu, wracam za parę minut – powiedział blondyn wychodząc z pokoju
-Ymm.. okey? – odpowiedziała zdezorientowana Patricia

Po paru minutach blondyn wrócił do pokoju.
-Już jestem – zawołał
-Przecież widzę – odrzekła Williamson – co chciała Joy?
-Informacje związane z przedstawieniem
-Aha – powiedziała obojętnie
-Musimy komuś powiedzieć, że wróciłaś do szkoły
- Jakbym nie wiedziała
- No to śmiało, idź, dlaczego tego nie zrobisz? Może nie jesteś zbyt odważna
-Zdziwisz się – odpowiedziała i wyszła trzaskając drzwiami

Eddie od razu za nią pobiegł. Nie miał pojęcia, że dziewczyna wyjdzie z pokoju.
-Trudy – zawołała
-Co się stało? Patrcio o co… Patricia? Patricia, co ty robisz?
Eddie stanął obok dziewczyny i patrzył na nią z niedowierzeniem. Ciekawe co tym razem wymyśli – pomyślał.
-Wróciłam, a co innego. Chciałam się zameldować.
-Ale.. nikt nie wiedział, że przyjeżdżasz. Gdzie byłaś?
-Nic nie wiecie. Ja byłam…. Z rodzicami na wycieczce.
-Gdzie?
-Ym.. Nie wiem dokładnie, nie jestem asem z geografii. W każdym razie miałam tu przyjechać pociągiem, a rodzice wrócić do domu. Naprawdę nic nie wiecie?
-Nie
-Nasza gospodyni miała to wszystko załatwić, no cóż, chyba tata musi ją zwolnić, nie umie spełnić swoich obowiązków. Ale.. znajdzie się dla mnie miejsce?
-No nie wiem. Trzeba iść zapytać dyrektora, a potem Victora
-Trudy..
-W sumie.. mamy wolne łóżko u Amber..
-Wezmę je? Ok.?
-Ok.
-Dziękuje. Ale.. mogłabyś nikomu nie mówić, że przyjechałam
-To ma być niespodzianka?
Williamson pokiwała głową.
-Ok.
-Dziękuje – powiedziała i poszła z Eddiem do pokoju

-Wow, jesteś niesamowita
-A ty myślałeś, że się boje, wcale mnie nie znasz
-Ja cię nie znam? Znam cię lepiej niż ktokolwiek
-Nie będę się z tobą kłócić, bo jeszcze wydasz komuś, że tu jestem
-Myślisz, że byłbym o tego zdolny
-A nie?
-W sumie.. To co teraz robimy?
-Co masz na myśli?
-Mogłabyś mi opowiedzieć, co robiłaś
-Może lepiej nie
Nagle ktoś złapał za klamkę i….

THE END
 I tak..
Dzisiaj jadę na osiemnastkę kuzyna
a jutro jadę o ok. 10 (rano) nad morze
I wracam w sierpniu 
Tam pewnie nie będzie internetu (no chyba, że złapię jakieś wi-fi w knajpce)
Więc następne opowiadanie pojawi się za... długo




10 komentarzy:

  1. I wszedł Fabian! :D Tak myślę hehe. Super opowiadanie ,tylko trochę krótkie. Pls dodaj dzisiaj jeszcze jedno! :D Błagam cię (na kolanach) xD

    OdpowiedzUsuń
  2. super i weszła joy

    OdpowiedzUsuń
  3. KTO ZŁAPAŁ ZA KLAMKĘ? *o*
    WGL TO ZADŻYBISTY ROZDZIALIK! ;O
    PISZ SZYBCIUTKO KOLEJNY, BO JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ <333

    OdpowiedzUsuń
  4. FAJNY DODAJ JESZCZE JEDEN PLISSS <333

    OdpowiedzUsuń
  5. alleee fajneee czekam na next , mam nadzieję ze niedługo < 3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Więcej na moim blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nominowałam Cię do Libster blog Awards i Versatile Blogger Awards.Więcej informacji na moim blogu:peddiemystory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowy odcinek "Ból":
    http://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2013/07/odcinek-14-bol-by-nathalia-patrycja-3.html

    OdpowiedzUsuń
  9. I wszedł zapewne Fabian ! No dodawaj szybko kolejny b, bo wariuję ! <3

    OdpowiedzUsuń