Zaczynamy :)
SEZON 3
Następny dzień po Balu, ranek, pokój Niny i Amber
A. I co, aktualnie wróciliście do siebie z Fabianem
N. ...
A. Nino!
N. Taak?
A. Co on ci powiedział?
N. Amber, co to, przesłuchiwanie?
A. Jestem Amber Milington, mam prawo wiedzieć
N. Okey, no to powiedział mi, że robiliśmy wszystko żle, no te zerwanie, że jestem wyjątkowa, a ja na to, tak, wybrana, a on moja wybrana
A. Wow
N. No, a potem mnie pocałował
A. No to chyba będę szykować weselę
Następny dzień po Balu, ranek, pokój Niny i Amber
A. I co, aktualnie wróciliście do siebie z Fabianem
N. ...
A. Nino!
N. Taak?
A. Co on ci powiedział?
N. Amber, co to, przesłuchiwanie?
A. Jestem Amber Milington, mam prawo wiedzieć
N. Okey, no to powiedział mi, że robiliśmy wszystko żle, no te zerwanie, że jestem wyjątkowa, a ja na to, tak, wybrana, a on moja wybrana
A. Wow
N. No, a potem mnie pocałował
A. No to chyba będę szykować weselę
N. Amber, nie przesadzasz troszeczkę
A. Nino, Fabian mówiąc ci to, wyznał ci miłość i to, że jesteś jego tą jedyną
N. No ale ze ślubem to chyba przesadziłaś
A. Amber Milington nigdy nie przesadza
(Do pokoju wchodzi Fabian)
F. Trudy woła na śniadanie
A i N. Już idziemy
(Salon)
N i A. Hej
W. Hej
J(erom) I jak tam Nino wrażenia po Balu? No wiesz, może zdradzisz nam trochę szczegółów o tobie i Fabianie?
N. A jak tam twoje wrażenia? No wiesz, może zdradzisz nam trochę szczegółów o tobie i Marze?
J. Ja..
N. Nic nie mów
W. Wow, Nina
N. (uśmiech)
T. Chciałabym wam tylko przypomnieć, że dziś nie idziecie do szkoły
W. Jak to?
T. Za dwa dni jest zakończenie roku, nie musicie iść do szkoły
Al. TAAAAAK!!!!
W. Alfi!
Al. No co, nacieszyć się nawet człowiekowi nie dadzą
(F i N w pokoju N i A)
F. Słuchaj, co do wczoraj?
N. Taak?
F. No bo wiesz... świetnie tańczyłaś!
N. Fabian!
F. o nowa bluzka Nino?
N. Tak, super, że zauważyłeś, kupiłam ją, gdy byłam na zakupach z Amber i wtedy... Co ja gadam? Fabian mów!
F. Ale obiecaj, że nie będziesz się śmiać
N. Obiecuję
F. No bo wczoraj mówiłem Ci, że jesteś moją wybraną, bo ja naprawdę cię kocham i wiem, że ty jesteś moją drugą połówką, z którą chcę spędzić resztę życia.
N. I?
F. Chciałem się spytać, czy ty czujesz do mnie to samo?
N. Fabian...
F. Aha, tak myślałem
(Fabian wstaje, ale Nina łapie go za rękę i całuje)
N. Też cię kocham! Tylko, że jak powiedziałam Amber, że powiedziałeś mi, że jestem twoją wybraną, to już chciała urządzać ślub, a ja nie chcę tak szybko się żenić!
F. I to jest twój jedyny problem?
N. Nie no, jeszcze nie wiem, jak uczesać się na zakończenie roku szkolnego(śmieje się)
(Nagle wchodzi Amber)
A. ouuu, chyba przeszkadzam
N. nie no co ty
A. Nino, nie uwierzysz...A. Nino, Fabian mówiąc ci to, wyznał ci miłość i to, że jesteś jego tą jedyną
N. No ale ze ślubem to chyba przesadziłaś
A. Amber Milington nigdy nie przesadza
(Do pokoju wchodzi Fabian)
F. Trudy woła na śniadanie
A i N. Już idziemy
(Salon)
N i A. Hej
W. Hej
J(erom) I jak tam Nino wrażenia po Balu? No wiesz, może zdradzisz nam trochę szczegółów o tobie i Fabianie?
N. A jak tam twoje wrażenia? No wiesz, może zdradzisz nam trochę szczegółów o tobie i Marze?
J. Ja..
N. Nic nie mów
W. Wow, Nina
N. (uśmiech)
T. Chciałabym wam tylko przypomnieć, że dziś nie idziecie do szkoły
W. Jak to?
T. Za dwa dni jest zakończenie roku, nie musicie iść do szkoły
Al. TAAAAAK!!!!
W. Alfi!
Al. No co, nacieszyć się nawet człowiekowi nie dadzą
(F i N w pokoju N i A)
F. Słuchaj, co do wczoraj?
N. Taak?
F. No bo wiesz... świetnie tańczyłaś!
N. Fabian!
F. o nowa bluzka Nino?
N. Tak, super, że zauważyłeś, kupiłam ją, gdy byłam na zakupach z Amber i wtedy... Co ja gadam? Fabian mów!
F. Ale obiecaj, że nie będziesz się śmiać
N. Obiecuję
F. No bo wczoraj mówiłem Ci, że jesteś moją wybraną, bo ja naprawdę cię kocham i wiem, że ty jesteś moją drugą połówką, z którą chcę spędzić resztę życia.
N. I?
F. Chciałem się spytać, czy ty czujesz do mnie to samo?
N. Fabian...
F. Aha, tak myślałem
(Fabian wstaje, ale Nina łapie go za rękę i całuje)
N. Też cię kocham! Tylko, że jak powiedziałam Amber, że powiedziałeś mi, że jestem twoją wybraną, to już chciała urządzać ślub, a ja nie chcę tak szybko się żenić!
F. I to jest twój jedyny problem?
N. Nie no, jeszcze nie wiem, jak uczesać się na zakończenie roku szkolnego(śmieje się)
(Nagle wchodzi Amber)
A. ouuu, chyba przeszkadzam
N. nie no co ty
N. Co się stało Amber
A. Za tydzień jest wyprzedaż w HM!!!
N. Słyszę Amber, nie jestem głucha
A. No bo wiesz, od razu po szkole idziemy na zakupy, kupimy sobie coś na mieście, a potem...
N. Amber!
A. Możesz mi nie przerywać? No co ja... a tak! No i wtedy...
N. Amber, a może idź na dół i w salonie wszystko przemyśl
A. Ale Nino!
N. Mam teraz ważniejsze sprawy na głowie(patrzy na Fabiana)
A. Aaaa, okey, to idę powiedzieć Patrici... PATRICIA! (Wychodzi)
N. W końcu sami
F. i tak jest idealnie
(całują się, ale nagle wchodzi Mara i automatycznie się od siebie odrywają)
M. Nino, czy mogę zadać Ci pytanie?
N. Właśnie je zadałaś!
M. o tak, sorry, mam wyjść!
N. Nie no co ty!
M. ale... (patrzy na Fabiana)
F. nic nie powiem, będę grzeczny
M. okey, słuchaj Nino, mam problem
N. a jaki?
M. No bo ja chodzę z Jeromem, ale Mick wrócił właśnie z Australii, no i ja...
N. Czekaj Maro! Wiesz, nie jestem ekspertem randkowym. Najlepiej idź i opowiedz wszystko Amber. Ona na pewno będzie wiedziała, jak ci pomóc
M. Okey, dziękuje, już wam nie przeszkadzam(wychodzi)
F. Znowu sami
N. i znów idealnie
(chcą się pocałować, ale niestety do pokoju wchodzi Alfie)
Al. Nino, mam problem
N. Nie ty jeden w tym domu
Al. Coś nie tak?
N. Nie, opowiadaj
Al. Poszliśmy z Amber do...
N. Alfie, do sedna
AL. Co mogę kupić Amber?
N. Z jakiej okazji?
Al. Tak po prostu
N. Kup jej naszyjnik
Al. Ale jaki, nie znam się na biżuterii?
N. A na kiedy Ci jest potrzebny?
Al. No na pojutrze
N. okey, ta dasz mi forsę, a ja kupię jutro jej ten naszyjnik. Uwierz mi, nie będzie zawiedziona
AL. Dziękuje Nino, jesteś najlepsza (wybiega)
N. Wiem to
F. Ja też to wiem
(Znów próbują się pocałować, lecz wchodzi Patricia)
P. Hej! Trudy woła was, abyście natychmiast zeszli na dół
N. okey, już idziemy
(Salon)
F. o co chodzi Trudy?
N. Czekaj Maro! Wiesz, nie jestem ekspertem randkowym. Najlepiej idź i opowiedz wszystko Amber. Ona na pewno będzie wiedziała, jak ci pomóc
M. Okey, dziękuje, już wam nie przeszkadzam(wychodzi)
F. Znowu sami
N. i znów idealnie
(chcą się pocałować, ale niestety do pokoju wchodzi Alfie)
Al. Nino, mam problem
N. Nie ty jeden w tym domu
Al. Coś nie tak?
N. Nie, opowiadaj
Al. Poszliśmy z Amber do...
N. Alfie, do sedna
AL. Co mogę kupić Amber?
N. Z jakiej okazji?
Al. Tak po prostu
N. Kup jej naszyjnik
Al. Ale jaki, nie znam się na biżuterii?
N. A na kiedy Ci jest potrzebny?
Al. No na pojutrze
N. okey, ta dasz mi forsę, a ja kupię jutro jej ten naszyjnik. Uwierz mi, nie będzie zawiedziona
AL. Dziękuje Nino, jesteś najlepsza (wybiega)
N. Wiem to
F. Ja też to wiem
(Znów próbują się pocałować, lecz wchodzi Patricia)
P. Hej! Trudy woła was, abyście natychmiast zeszli na dół
N. okey, już idziemy
(Salon)
F. o co chodzi Trudy?
T. Mam wam do powiedzenia bardzo ważną wiadomość. Vera odeszła z domu Anubisa
Al. to kto nam będzie teraz gotował?
A. Alfi, ty żarłoku!
T. no, ja wracam!
W. Taak!
Al. Super!
T. Okey, możecie już odejść
(N i F wyszli pierwsi)
N. To może pójdziemy teraz do cb?
A. Alfi, ty żarłoku!
T. no, ja wracam!
W. Taak!
Al. Super!
T. Okey, możecie już odejść
(N i F wyszli pierwsi)
N. To może pójdziemy teraz do cb?
F. okey
E. o roski, ale ja ide do pokoju
E. o roski, ale ja ide do pokoju
F. super (sarkazm)
n. no to pogadamy później
f. Ale nino...
(następny dzień, ranek, pokój A i N, dziewczyny jeszcze śpią, ale wchodzi F)
f. hej, trudy woła na śniadanie
f. hej, trudy woła na śniadanie
f. amber! Nina, wstawać
f. nino wstawaj, Amber!
(fabian idzie i szturcha Amber, ale nie może jej obudzić)
f. nino wstawaj
f. Nino!
n. aaa! (spada z łóżka) moja noga
f. przepraszam cie strasznie, nic ci się nie stało
n. nie, chyba nie
f. boli cię coś?
N. nie... auł
f. nino?
n. chyba skręciłam kostkę
f. okey, to ja lece po trudy
t. co się stało ?
n. (patrzy na fabiana) miałam straszny sen, no i się przewróciłam
t. o gwiazdko! a amber jeszcze śpi?
f. tak, próbowałem chyba już wszystkiego
n. Amber, obudź się, wielka wyprzedaż kończy się za 10 minut!
a. (wstaje) gotowa!
n. (uśmiech)
t. przykro mi, ale ta noga jest skręcona, będziemy musieli zawieź cię do szpitala, ale najpierW COŚ ZJEDŹ
n. jasne trudy, tylko jak ja wstane?
f. o czekaj, pomogę ci
(fabian pomaga ninie wstać)
(fabian pomaga Ninie wstać, ale tej zakręciło się w Głowie i przewróciła się, lecz naszczęście fabian ją złapał)
a. nino, co ci jest?
n. nie nic, zakręciło mi się trochę w głowie, nie musisz się martwić
a. nino, co ci jest?
n. nie nic, zakręciło mi się trochę w głowie, nie musisz się martwić
a. jak mam się nie martwić, jak moja przyjaciółka o mało się nie zabiła
n. Amber, nie panikuj
a. nie pozwolę ci samej zejść na dół
t. ona ma rację nino, może lepiej nie schodź, połóż się, a potem coś wykombinujemy (wychodzi)
a. jest tylko jedno rozwiązanie, fabian, bierz ją na ręce
f. Ja?
f. Ja?
a. a widzisz tu jakiegoś innego fabiana?
f. no nie
n. Amber, nie trzeba
a. trzeba, trzeba
n i f. okey
(fabian bierze ninę na rece i schodzi z nią do salonu)
a. ooo, jakie to słodkie
j. Bo zaraz przypomni mi się wczorajsza kolacja
j. Bo zaraz przypomni mi się wczorajsza kolacja
m. jerom, oni poprostu są zakochani
n. właściwie to fabian mnie zniósł bo skręciłam kostkę
f. ale myślcie sobie co chcecie
(fabian kładzie ninę na krześle, wchodzi trudy)
t. gwiazdko, jak ty zeszłaś po schodach?
a. Fabian ją
a. Fabian ją
a. Fabian ją zniósł, prawda, że romantyczne?
n. Właściwie amber, to nie miał innego wyboru, kazałaś mu
n. Właściwie amber, to nie miał innego wyboru, kazałaś mu
a. no bo jesteście sobie przeznaczeni, a przeznaczeniu trzeba trochę pomóc
(wszyscy jedzą śniadanie i idą do pokoi się przebrać, zostaje tylko nina)
n. trudy, jak ja będę wchodzić po schodach?
t. za 3 minuty jedziemy do szpitala, wsadzą ci nogę w gips
(wchodzi edi)
t.o taksówka już jest, edi weź przykład z Fabiana i zanieś ninę do taksówki
e. jasne, nie ma sprawy (szeptem do Niny) Ile ważysz?
N. (szeptem) nie mam pojęcia
N. (szeptem) nie mam pojęcia
(edi bierze nine na rece i zanosi ja do taksówki. Fabian w tym momencie wychodzi z pokoju, nikt go nie widzi)
e. już, nie ma sprawy, na przyszłość też się polecam
n. dziękuje (całuje go w policzek)
(nina odjeżdża, fabian idzie wściekły do pokoju, edi idzie do kuchni)
(w szkole)
a. fabian co się stało
a. fabian co się stało
f. nic
a. fabian
f. no okey (opowiada amber co zobaczył) zamiast mnie, poprosiła jego
a. Skąd wiesz, akurat był w salonie, może Trudy go poprosiła
f. A mówiłem ci, że pocałowała go w policzek?
f. A mówiłem ci, że pocałowała go w policzek?
a. Policzek, czytałam kiedyś...
f. ty czytałaś?
a. tak w Fun club
f. Aaaa
a. No i przeczytałam tam, że dziewczyny całując kogoś w policzek
najczęściej wyraża swoje podziękowanie chłopakowi, a także przyjaciołom
f. Od kiedy edi jest jej bliskim przyjacielem?
a. odkąd okazało się, że jest jej Osieronem
f. osirionem
a. no przecież mówię
f. Senkara...
f. Senkara...
Świetne! Przesyłaj kolejne, proszę :P
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Kolejny proszę ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie. Tylko najbardziej mi szkoda ze jak sie fabian i nina zeszli to koniec roku szkolnego a w nowym roku NIny nie bedzie i sie nie moga nawet sobą nacieszyc!!!
OdpowiedzUsuńAnonimku nie że ja się coś czepiam,ale Ola może zmienić 3 sezon xD
UsuńSuper!!!!
OdpowiedzUsuńSuper : )
OdpowiedzUsuńSuper scenariusz , chcę następny ;) :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper!! :* Chce Następny . plissss .
OdpowiedzUsuńEkstra :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńextraaa !
OdpowiedzUsuńdaaaaalej !
OdpowiedzUsuńSuper . ! Chce następny :**
OdpowiedzUsuńJa chc nastpnz !!!!!! Sweet and please next ! ł P
OdpowiedzUsuńSuper! Kiedy kolejne? :p
OdpowiedzUsuńKIEDY KOLEJNESCENARIUSZE?????????
OdpowiedzUsuńExtra
OdpowiedzUsuńAle jedna uwaga- facet sie zeni. Dziewczyna moze jedynie wziąć ślub albo wyjsc za mąż
38 year old Budget/Accounting Analyst I Dolph Tomeo, hailing from Val Caron enjoys watching movies like The Private Life of a Cat and Writing. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 250 SWB Berlinetta. powinienes to sprawdzic
OdpowiedzUsuń