No to mam ten kolejny scenariusz, który dedykuję Marzence (napisała, że piszę świetnie ;D), aby miała dobry ubaw na weselu ;D
A teraz ten scenariusz...
A. Mam! Jaka piękna!
N. Skąd ją wzięłaś?
A. Yyy, z twojej torby?
N. To ja ją wziełam?
A. No chyba. Skąd ją masz? No chyba sama jej nie kupiłaś
N. Dostałam
A. Od kogo
N. Od Nathali
A. Kto to?
N. Ciocia, ale dostałam ją gdy miałam 10 lat, no i wtedy była za duża
A. Domyślam się, przymierz
N. (przymierza)
A. pasuje jak ulał, to bierzemy tą
N. A może te buty? Babcia mi je kiedyś kupiła?
A. Babcia?
N. No tak, ale to długa historia
A. Okey, to uczeszemy cię tak (pokazuje jej zdjęcie)
A. i pożyczę ci moją torebkę i bransoletkę
A. Jeszcze łańcuszek… (Patrzy do kosmetyczki Niny) Jaki piękny!
N. Mama kupiła mi go, gdy byłam jeszcze mała. Dopiero niedawno babcia mi go dała.
A. Śliczny, teraz już takich nie produkują, a szkoda, ale koniec gadania, szykujmy się
(i tak.. Nina i Amber siedzą w tej restauracji)
F, P i E (Przechodzą)
F. (Do siebie) Jaka ona piękna
A i N (Idą za nimi)
F, P i E (Siadają na kanapach)
F. Mówiłeś, że zamówiłeś miejsca
E. a co zrobiłem?
F. A jak koło mnie usiądzie jakaś gruba i brzydka baba?
E. Masz jeszcze 50% szansy, że będzie to gorąca laseczka
P. (Kopie Ediego)
E. Ałłł, dla mnie ty jesteś tylko piękna gaduło
P. No
F, E i P (Gadają)
N (Siada obok Fabiana)
F. Wiesz, chciałbym, aby teraz Nina siedziała tu koło mnie
E. To się odwróć
F. Ta odwrócę się i… (Odwraca się) O, cześć Nino!
P. (Śmieje się)
N. Hej!
E. (do siebie) A ja chcę być milionerem!
(Film się zaczyna)
A. Ja dam radę, ja dam radę, nie, nie dam rady, Nino przepraszam cię (Popycha nine i wybiega)
N. (Spada na Fabiana)
F. Uważaj
N. Łatwo ci mówić, zaraz wybiegnę tak jak Amber
F. Nie zostawiaj mnie tu samego
N. Postaram się (Uśmiecha się)
(Wszyscy oglądają nagle film)
N. Fabian, fabian!
F. Tak?
N. Chodźmy stąd, proszę!
F. Ale co się stało?
N. Proszę!
P. Nino, co ci jest?
F. Edie?
E. Co?
F. Myślałem, że jak jesteś jej osirionem, to wszystko o niej wiesz
E. Nie Fabian, ja nie umiem czytać w myślach
N. Nie, nie, aaa (Nagle oczy Niny zamieniają się na całkowicie czarne)
F. Nino, proszę cię, Nino!
N. (Mdleje)
P. Zróbcie coś, szybko
E. Ale co?
P. Ona musi się szybko obudzić, przez sen może jej stać się wszystko!
F. Nino!
P. Nino!
E. Tak, a może, Senkharo uwolnij ją (śmieje się)
N. (Budzi się)
E. Ale ja żartowałem, ale może tak zostać
N. Fabian..
F. (Przytula ją) Już wszystko dobrze
N. Ale ja…
F. Nie bój się, jesteś bezpieczna
N. Chodźmy stąd!
F. Okey
Koniec ;D
Dziękuje wszystkim osobą, które komentują moje wpisy. Jest to dla mnie bardzo ważne i z każdego komentarza strasznie się cieszę. Jeszcze raz dziękuje i czekam na kolejne!
Ola xD
Suuuuper! Napisz dalej, prooooooszę :DDDD
OdpowiedzUsuńNiestety, teraz nie mogę, lekcje same się nie odrobią ;(
UsuńA szkoda...
Scenariusz świetny zajefajny super itd. Proszę o na następny.;)
OdpowiedzUsuńCuuudnyyy:-*:-*
OdpowiedzUsuńSuper ! Choć powoli nudzi mi się Fabina. Ale super ! Nie mogę doczekać się następnego.
OdpowiedzUsuńSuper! Tylko prosze powiedz ze oni gdzies pojda razem i sie zejda^^ co nie??!!
OdpowiedzUsuńNo nie wiem ;D
OdpowiedzUsuńSuper by było jak znowu byliby razem <3 A scenariusz jest genialny :* Kiedy następny??
OdpowiedzUsuńNadal uważam ze to świetne!! I dziękuję !!1 Wesele się udało i mam szwagra!! jeeej!!
OdpowiedzUsuń