my

sobota, 27 października 2012

Scenariusz 5 + a la... by Ola xD

Hejka!
Mam dla was kolejny scenariusz.

N i A. (Przeglądają taki a la pamiętnik Amber, jest tam sama Fabina)




















N. Amber!
A. Wiem, przepraszam, nie powinnam tego robić bez twojej zgody
N. Kiedy ty zrobiłaś te zdjęcia!?
A. Cały czas je robiłam
N. A na przykład to?


A.  A to zrobił Jerome, ups
N. Jerom! To on o tym wiedział! Kto jeszcze?
A. Alfie mnie przyłapał nad wklejaniem zdjęć, a on powiedział to Jeromowi, a Jerom Marze
N. Ktoś jeszcze?
A. Aaa Mara powiedziała Patrici i Joy
N. Czyli o niczym nie wie tylko ja, Fabian i Edie?
A. Nie, Edie dowiedział się od Patrici 
N. Amber!
A. Przepraszam, ale wy naprawdę do siebie pasujecie
N. Mogłaś mi powiedzieć
A. Bałam się twojej reakcji
N. Dlaczego?
A. Oh Nino, wszyscy uważają, że powinniście do siebie wrócić
N. A myślisz, że ja tego nie chce
(Chwila ciszy)
A. Nino, przepraszam, ja nie wiedziałam, zamiast robić ten album mogłam ci pomóc, jestem okropną koleżanką
N. Nie, to nie twoja wina, skąd mogłaś wiedzieć, nie jesteś przecież jasnowidzem 
A. Noo, chyba, ale jeszcze raz cię przepraszam, a teraz szykuj się
N. Na co?
A. Edie idzie dziś do kina z Fabianem, no wiesz, tak żeby poprawić mu humor, czy co, no i my zrobimy to samo
N. Skąd to wiesz?
A. Edie powiedział Patrici, Patricia marze, a mara przekazała to Je…
N. Dobra, okey, już rozumiem 
A. Musimy cię super wystylizować, aby Fabianowi szczęka opadła na twój widok
N. Ale my idziemy tylko do kina, nie uwierzą, że to tak poprostu
A. To musimy wymyśleć coś lepszego, dyskoteka?
N. Nie mamy osiemnastki
A. Kręgle
N. To na sportowo
A. Piłka nożna?
N. Mam się spocić?
A. Jakiś mecz?
N. Na mecz jedynie w za dużej koszulce drużyny
A.  A jakby tak randka
N. Ale ja z nikim nie idę na randkę
A. To zmyślimy ci jakiegoś chłopka
N. Lepiej nie, straci do mnie ufność
A. No to nie wiem
N. Widzisz, nie uda to się
A. Mam, jestem genialna
N. Słucham
A. Ubierzemy cię no i mnie świetnie i pójdziemy do tej restauracji, no wiesz, tej przez którą musisz przejść  aby dojść do kina
N. Mów dalej…
A. No i zarezerwuję ten stolik, no wiesz ten, co jak się przechodzi to go doskonale widać, potem niby nic, gdy oni już przejdą, pójdziemy do kina na ten sam seans i załatwię z Edim tak, że niby no wiesz, babka z rezerwacji się pomyliła no i będziecie siedzieli na tej samej kanapie
N. A powiesz mi co to za film?
A.  Horror oczywiście, dlatego zaraz gdy to się zacznie wyjdę sobie cichaczem i pochodzę po sklepach… kurczę, miałam tego nie robić
N. Zostawisz mnie tam samą?
A. Albo po prostu wezmę sobie telefon, słuchawki i pooglądam sobie jakąś komedię
N. Tak już lepiej, a tak w ogóle to na jaki film mamy iść?
A. A na jakiś zamek, chyba zauroczony czy przeklęty, i coś jeszcze tam było o Zjawie
N. Amber, czy to było „Zjawa Przeklętego zamku” 
A. Dokładnie , a co?
N. Wiesz, w Stanach już był ten film i połowa dziewczyn uciekła z Sali ze strachu
A. Trudno, ty musisz być dzielna, ale nie martw się, Fabian cię przytuli, no chyba, że wiesz, sam zwieje
N. Oby nie
A. No, lepiej nie, a teraz musimy się ubrać
N. A na tę kolację, to z kim pójdziemy, no chyba nie same
A. Kolega mojego taty chciał mnie poznać, zadzwonię do niego
N. Ok.
A. Idę do Patrici
N. Po co
A. Żeby zawołała Ediego, ja bym to zrobiła to nici z naszego planu
N. A tak
A. (idzie)

(Pokój Patrici, jest tylko Patricia)
A. Patricia?
P. Tak?
A. Muszę wykorzystać twojego chłopaka
P. Jak chcesz, ale on ci raczej nie pomoże
A. Tak w skrócie…. Musimy coś zrobić, aby powstała znów Fabinka, czyli Edie i Fabian idą razem do kina na ten Horror…
P. Poprawka, ja też z nimi idę
A. To Genialnie! Słuchaj ja też się wybieram z Niną na ten film…
P. Ty i Horror?
A. Robię to dla Niny i wezmę sobie słuchawki, zamknę oczy, i może jakoś przeżyję
P. Miałaś jakiś plan
A. A tak, no i Edie zrezerwuje kanapy tak, abyście siedzieli tak:
(Pokazuje jej kartkę)
….. + Fabian Edie +Patricia
Rozumiesz, wy siedzicie na jedenj kanapie a on zajmuje jedną część tej drugiej a ja całkowicie „przypadkiem” zarezerwuje te miejsca 
…….. + Amber Nina +…..
P. I?
A. A całościowo wyjdzie to tak:
……… + Amber Nina +Fabian    Edie + Patricia 
 P. Mądre, ok idziemy
P. (Wchodzi do pokoju Ediego) Cześć! 
E. Hej!
P.  Chciałam z tobą pogadać na osobności 
F. Już wychodzę
P. Nie, lepiej jak my pójdziemy, u mnie nikogo nie ma
P i E (wychodzą i wchodzą do pokoju Patrici)
A. Wreszcie!
E. Mówiłaś, że tu nikogo nie ma
P. Kłamałam, a teraz słuchaj (opowiadają mu cały plan)
E. I na co ja jestem potrzebny?
P. Będziesz trzymał rękę na pulsie, jasne?
E. Jak słońce. 
A. (wchodzi do pokoju Niny) Nino, teraz szykuj się na metamorfozę!
(Przegląda szafę Niny) Czy ty nie masz tu żadnej ładnej sukienki? W ogóle, czy ty tu masz jakąś sukienkę? 
N. Mogę iść w spodniach
A. Nie, nie możesz, a tak przy okazji, nie zabijesz się w szpilkach
N. Nie, jestem przyzwyczajona
A. Aha, zaraz, przyzwyczajona?
N. Wiesz, uczyłam się w nich chodzić przez całe wakacje, a więc rozumiesz..

Na razie tyle, Mam nadzieję, że docenicie moje starania, gdyż sama robiłam ten a la pamiętnik Amber. Podoba mi się..
Czekam na komentarze...

Ola xD



9 komentarzy: