hejka!
ok dodaję rozdział bo mnie zabijecie
DN; musicie wziąść moje ciało i wypowiedzieć rytualny wiersz
A; ok!
DN: żeby nie było że ktoś by się o coś pytał to po tym wierszu będę wyglądała jak bym z trudem uszła z życiem z katastrofy lotniczej
A; wszystko lepsze iż to że cię tu nie ma!
DN: do zobaczenia:)(znika)
rano
A; cała Sibuna do mnie
F; ale...
A; oprócz Fabiana
F; czego?!
A; wszyscy wiemy czego!
SIBUNA
A; w nocy odwiedziła mnie Nina i wiem jak ją ożywić!
P; ok opowiadaj!
A;ok........SIBUNA?
SIB;SIBUNA!
IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
następnego dnia rano jadalnia
T; Amber gdzie Nina?
N;(wchodzi do salonu i rzeczywiście wygląda jak po katastrofie lotniczej) pomocy....(mdleje)
T; o matko Fabian bierz ją na kanapę...
N;(budzi się); co się stało?
A; miałaś wypadek lotniczy....
N; aha...?
T; nino jak ty się tu dostałaś?
N; normalnie i (ziewa) ... kto to Nina?.....ech nie mam siły.... idę spać9zasypia)
T; no pewnie dobranoc:)(zwraca się do reszty) chyba straciła pamięć...
W; co?!ok my spadamy na pogadankę z Fabianem!(Amber ciągnie Fabiana za ucho)
F; Amber?!
A; oj sorka bolało?
F; tak?!
A; to dobrze bo miało!:)
F; o co wam chodzi?
A; a nie o nic tylko o to że Nina przez ciebie nic nie pamięta!
F; a o to... nie obchodzi mnie to!
W; ŻE CO?!?!?!?!
PAPA:)
Ja nie moge. Zajebisty scenariusz. I taki koniec smutny...Dodaj jutro cos albo nawet dzisiaj.Proszeeee..
OdpowiedzUsuńSuper scenariusz ;D
OdpowiedzUsuńwoooow. Fajny scenariusz. Kiedy nastepny?
OdpowiedzUsuńNie no nie. Wspaniałe... Dodasz dzisiaj ?
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
OdpowiedzUsuńProsze dodaj następny!
Super!
OdpowiedzUsuńGenialny scenariusz!
Napisz następny, proszę!
super
OdpowiedzUsuń