scenariusz cz 4

hejka!
wielkie sory za to że scenariusz dopiero dzisiaj ale nie miałam czasu i wciągnęła mnie książka pt. "GONE Zniknęli" nie wiem czy ktoś ją czytał a jak tak to czytam 1 fazę... a pozatym moja mama ma anginę ropną i jest chora...

ok ja nie zanudzam tylko daję scenariusz
 postanowiłam zmienić coś i Ninę wprowadzę już w 12 scenariuszu bo troche dziwnie się pisze bez niej

cz 4

następnego dnia

Jo; Fabian?

F; tak Joy?

Jo; czy nie miałbyś ochoty na wybranie się do kina na film o historii Egiptu?

F; pewnie a o której?

Jo; może o 17;00?

F; mnie pasuje!

Fabian wychodzi zostaje tylko Amber i Joy

A; wow niezła taktyka!

Jo; dziękuję!(wybiega w podskokach)

17;00

F; gotowa?

Jo; PEWNIE!

3 godziny później


F; dzięki ten film był super

Jo; nie ma za co!

F; pa

Jo; pa

rano

A; i jak?

Jo; ale co?

A; no randka...

Jo; on nic do mnie nie czuje... on chce tylko przyjaźni...

A; aha... przykro mi...

Jo; to nie twoja wina....

A; no w sumie... to PA!

Jo; AMBER!

P; co się stało?

Jo; Fabian.. on chce tylko przyjaźni... nic więcej...

P; o przykro mi ale ja ci mówiłam że to tak się skończy...

Jo; tak a ja cię nie posłuchałam... przepraszam(przytula się do Patrici)

P; hej uspokój się... nad chłopakami nie ma co wylewać łez...

Jo; dzięki Patricio.. jesteś prawdziwą przyjaciółką...

P; nie ma za co...

T; ŚNIADANIE!

W; SUPER!

w szkole...

PA: dobrze a dzisiaj zobaczymy co umiecie z Farncuzkiego... 30 minutowy test!

W: NIE!!!!!!!!!!


ok na teraz to wszystko


PAPA:)


Fabina