N- Idę się z nim spotkać!!!!
F- nie!
N- Fabian!!!
F- Nie nigdzie nie idziesz Nino!!!!
J- Fabian ma racje!! Zostań z dziewczynami , a my idziemy po Trudy!!!!!!!!
N- Niech wam będzie!!!!
( opuszczony magazyn)
J- Jest samochód Rufusa
M- Wchodzimy na 3 1...2.......3.....
( wchodzą i walą Rufusa)
R- mdleje)
J- Trudy szybko!!!!!!
( w domu)
T- Dobra opowiadajcie!!
w- opowiadają
T- Więc dlatego pan Winkler wtedy się dobijał????
W- Tak!!!!
N- A właśnie gdzie Jason??
J- Ja nie wiem!!!
P/N- JEROME!!!
J- Patricio pamiętasz zakończenie roku szkolnego , jak chciał się z Tobą umówić????
P- Tak , a co??
J- Ja mu powiedziałem , że jeżeli zbliży się lub chociaż raz o Tobie pomyśli to odrąbie mu głowę z małą pomocą Rufusa!!
P- Jerome jaki z Ciebie słodki wariat!!!!
J- :-)
N- Cyli wzystko już jasne!!
J- Nie do końca!!!
W- Jak to???
J- No bo był pierwszego września w szkole!!! Mnie zobaczył i uciekł!!! Ja nie wiedziałem o co chodzi , dopiero później sobie przypomniałem!!
N-Wszystko??
J- Tak!!1
N- Muszę go znaleźć!!!!!
F- po co?????????
N- On miał coś co należy do mojej rodziny!!!
F- Czyli???
N- Zobaczysz!!!!
( Gdzieś dzwoni)
N- Jason??
J.W. - Nina??? Hej!!
N- Dobry!!
J.W.- Co chcesz???
N- Coś co należy do mnie!!!!
J.W.- Dziś za szkołą o 15 z Patricią!!!
N- Dobrze!!!
J.W.-( ROZŁĄCZA SIĘ)
N- Dziś za szkołą o 15 z Patricią!!!
J- co???
P-Ok!!!
J- Ale Patrcia...
P-Jerome !!! Przestań!!!!!!
J- Ok!!!
F- Jest 14.30
P- Nina chodź!!!
N- Dobrze!! Wy schowacie się w szkole!!
W- OK!!!
( 15)
J.W-JESTEŚCIE!!!!!!
N- A co nie widać???
J.W- Jaka ty pyskata!!!
N- Zamknij się i oddawaj co moje!!!!!!!!!
J.W.- NIE!!!!!!!!!!!!
P- Chcesz się przekonać???
Nina zaczyna bić Jasona!!!
J.W- Już!!! Masz!!!
N- DZIĘKUJĘ!!!
J.W--A CO Z VICTOREM???
N- Dziadek nie żyje!!!
J.W.-Ok pa!!
( w myślach- Zaraz będzie żył)
P- Nina , a co to???
N- Naszyjnik który należał do babci mamy mojej mamy w nim jest eliksir życia i eliksir śmierci - Przepisy!!!!
P- Super!!!
R- Witam!!!
N- Czego???
R- Znowu mnie przechytrzyliście!!!!
P- I co z tego?????
(R- kopie nine i Patricie w brzuch, ucieka!!)
F- Dzwońcie po karetkę!!!
W- OK!!!
( w szpitalu)
F- I co z nimi??L
- Z dziewczynami dobrze lecz niestety poroniły !!! Przykro mi !!!
J/F- CO??(płaczą)
A- Chłopaki ogarnijcie się i wejdźcie do nich!!!!!!!!!!
F/J- JUŻ!!!!
( WCHODZĄ)
L- ......Przykro mi ( wychodzi)
N- To nie możliwe!!!!!!!! (płacze)
P- To tylko sen!!! ( placze)
F- MACIE JESZCZE NAS!!!
J- Właśnie!!!
P/N-Tak!!!! ( przytulają chłopaków)
T- ( wchodzi) Gwiazdki spakuję was!!! Idziemy do domu!!!
W- ok!!!
( w domu)
V- ( wchodzi)
W-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA....................................
V-Czego się drzecie do pokoi!!!!!
W- Już!!
V- Wybiła 8 macie dokładnie 5 minut , a potem chce usłyszeć jak upada ta szpilka!!!
( Następnego Dnia)
V- Państwo Clark , Państwo Rutter do mnie!!
( Gabinet Victora)
W-- Słucham!!!
V- Po pierwsze zakaz wchodzenia do piwnicy , a po drugie zakaz do mnie mówienia dziadku!!!
W- ok!!!
V- Wynocha!!
( wychodzą)
T- Nina, Patricia zostańcie w domu!!!!
P/N- OK!!!!
T- Dziewczynki chcecie coś do jedzenia ???
P/N- NIE!!!
T- okej!!!
N- Nie dobrze mi !!! ( mdleje)
świetne scenarusze czekam na następne
OdpowiedzUsuńzajebistyy !! : )) szkoda tylko , że ziewczyny poroniły : (
OdpowiedzUsuńpatrycja1998
Ale to tylko chwilowa załamka!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńToo dobrze : )) Kiedy dodasz następny scenariusz ? Już nie mogę się doczekać : D
OdpowiedzUsuńpatrycja1998