my

czwartek, 7 czerwca 2012

powitanie+ scenariusz cz 1 i cz 2

hejka!

jestem Klaudia i jestem drugą autorką tego bloga

mam nadzieję że polubicie moje scenariusze
nie są one związane w żadny stopniu ze scenariuszami z mojego bloga bo są zaczęte w innym czasie

to jest cz 1 i druga
cz 1 jest tym scenariuszem który wysłałam na konkurs do Marzeny a drugi piszę właśnie teraz

cz 1


A; tato przoszę pozwól!
TA(tata Amber) ; ale czy sobie poradzisz tego nie jestem pewien...
A; mamo .. RATUJ SYTUACJĘ!!!!!
MA(mama Amber);  posłuchaj Amber puścimy cię jeśli będziesz się starała  o dobre oceny...
A; ok obiecuję się uczyć jak najlepiej umiem...(w myślach Amber)"ta i oni myślą że ja się będę uczyła... hahaha śmieszne napewno będę miała coś lepszego do roboty..."
TA; więc możesz jechać...
A; SUPER DZIĘKUJĘ WAM!!!!(przytula się do rodziców)
w domu Fabiana
MF(mama Fabiana); oj Fabian oczywiście że możesz iść do tej szkoły.. z resztą nie daleko od niej wujek Ade ma swój sklep z antykami...
F; dziękuję.!
w domu Alfiego...
Al; mamo tam mają punkt widokowy.. no dobra nie mają ale to świetna szkoła.. PLISSSS!!!!!!!
MAL(mam Alfiego); dobrze ale obiecaj że się ustawisz na pożądnego człowieka...
Al; oczywiście będę tam z Jeromem...
MAL: dobrze choć go nie znam...
u Jeroma
TJ(tata Jeroma); masz iść do tej szkoły!
J; ale ja nie chcę..!
TJ: nie od ciebie to zależy jasne?!
J; tak tato...(smutny odchodzi)
w domu Patrici
P; jadę do tej szkoły z Joy!
MP(mama Patrici) o jak z Joy to pewnie  że cię puszczę.
P; dziękuję!
SP(siostra Patrici) a ja jadę do szkoły muzycznej!
MP: i dlatego właśnie z ciebie jestem dumna z tatą!
u Joy
Jo; jadę tam z Patricią!
TJO(tata joy); odbrze tylko pamiętaj jesteś lepsza od innych bo jestes...
Jo; tak tak bo jestem wybraną...
TJ: i o tym zawsze pamiętaj!(uśmiech)
u Mary
MM(mama mary) ; pamiętaj słonko sport to zdrowie a na samej nauce świet się nie opiera...
M; tak wiem ale ja nienawidzę sportu... choć całe życie obracam się w tym środowisku...
MM: tak wiem to...
u Micka
TMi(tata Micka) słuchaj Mick... idziesz do tej szkoły bo masz się tam wykształcić na lekarza jasne?!
Mi; ale mi nie idą dobrze przedmioty ścisłe a to chyba źle dla lekarza no nie?
TMi; to się ich nauczysz...
Mi; ale tato...
TMi; nie ma żadnego ale...
w domu anubisa
P/Jo; jest tu kto?
T; o dzieńdobry... jestem Trudy wasza opiekunka
do domu wchodzą pozostali...
W; dzieńdobry!
T; witam! jestem Trudy wasza opiekunka witamy w Domu Anubisa!
F; to ten dom nosi imię egipskiego boga?!
T; tak!
J; kujon!
W; (smieją się)
F; haha bardzo śmieszne...
V; co to za zbiegowisko... a tak nasi uczniowie...do szergu i podać swoje imiona!
F; Fabian Rutter

P; Patricia Williamson
Jo; Joy Mercer
A; Amber Millington
Al; Alfie Lewis
J; Jerome Clarke
M; Mara Jafrey
Mi; Mick Campell
V; ja jestem Victor Rodenmaar Junior
W; miło poznać...
T; chodźcie na obiad!
W; super!
mam nadzieję że się podobał
a teraz cz 2
na obiedzie
T; więc z kąd jesteście?
W; z Liverpoolu(śmiech)
T; to znaczy że wszycy są z Angli tak?
W; TAK!!!

T; a czy zanim tu przyjechaliście to znaliście się?
P; tak ja znam Joy  od piaskownicy!
Jo; TAK!!
F; ja znam Micka od 5 roku życia
Mi; dokładnie!
Al; a ja znam Jeroma od 3 roku życia
J; to byl dzień w ktorym po raz pierwszy wykręciliśmy numer w przedszkolu...
Al; tak schowaliśmy się w szafce i przez ponad 3 godziny panie nas szukały
J; ale do głowy im nie przyszło że mogliśmy się w szafie schować.!
Al; dokładnie tak!
T; czyli poza wami nikt się z nikim wcześniej nie znał tak?
W; tak!
T; to dobrze...
V; a teraz ogólne zasady i rozmieszczenie w pokojach
na dole  mieszkają chłopcy
w pokoju na końcu korytarza mieszkają razem Alfred...
Al; ALFIE!!!!!
V;... Lewis i Jerome Clarke...
Al/J; JEST!!!!!!!
V; w drugim pokoju mieszkają Fabian Rutter i Mikc Cambell
na górze mieszkają dziewczęta
w pokoju po prawej jak się tylko wejdzie mieszkają Joy Mercer i Patricia Williamson
Jo/P; SUPER!!!!!!!!!!!!

V; a w pokoju na przeciwko wejścia mieszkają Amber Milington i Mara Jafrey
z pokoi nie wolno wychodzić po 21;00 a światło gasimy o 22;00
A; skąd będziemy wiedzieć kiedy będzie dziesiąta?
V; ja was o tym poinformuję...
A; jak?!
V; zobaczy pani.. obiecuję...
A; dobrze...
V; wchodzenie na strych i zschodenie do piwnicy jest surowo zabronione
wszystko jasne?
W; TAK!!!!!!!

T; a teraz obiad...

W: JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!


na teraz to wszystko

PAPA:)



Fabina
 

4 komentarze:

  1. Extra! Witam nowicjuszkę! ;) Czekam na następne scenariusze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam i się cieszę , że już udało Ci się wejść na Bloga!!!! czekam na kolejne scenariusze i mam nadzieje ,że nie tylko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za komentarze scenariusz powinien się pojawić jeszcz dziś:)

    OdpowiedzUsuń