środa, 8 sierpnia 2012

Wakacyjne Scenariusze Cz. 11 . / By Jullu$$ . xx .

Buziaki na powitanie . ! . xoxo .

Haha . Nie będę Was tu zanudzała Moim wstępem . Część 11 . :


A- Co? Ale to masakra! On jest z Joy!
N- Joy to nic w porównaniu, że... Że chyba znowu Jestem z Nim w ciąży.
A- CO?! Musisz Mu o tym powiedzieć! Nino!
N- Amber. Powiedziałam może.
A- Morze jest dalekie i głębokie. Dzwonię. (dzwoni.)
Jo- (Odbiera.) O hejka!
A/N- JOY?!
A- Co robisz na laptopie Fabian'a?
Jo- Sprawdzam pocztę. (: ) ) FABES! AMBER I NINA DZWONIĄ!
F- (Podchodzi.) Hej dziewczyny. To coś ważnego? Bo wybieramy się z Joy na plażę.
A- COŚ WAŻNEGO SIAD!
F- Joy wpuść Mnie. (siada, Joy odchodzi.) O co chodzi?
A- Nina jest w cią...
N- (Przerywa Amber.) głej depresji Fabes.(sztucznie się uśmiecha.)
F- A... Fajnie.
Jo- FABIAN Z CZYM CHCESZ KANAPKI?!
A- Mieszkasz z Joy?
F- U Moich rodziców.
Jo- FABIAN!
F- ZARAZ PRZYJDĘ JOYS!
A/N- Joys?
F- Muszę lecieć. (rozłącza się.)
N- Nie dobrze Mi. (biegnie do łazienki, w której się zamyka.)
S- (Pojawia się.) Nino.
N- Sarah? Czy... Czy to możliwe żebym tuż po poronieniu znowu była z Nim.... no wiesz.
S- Nie Nino. To dziecko, które w Tobie siedzi. To Twoje pierwsze dziecko. Nie poroniłaś. Dziecko się zmniejszyło. Musisz odnaleźć pierwszą zagadkę by normalnie funkcjonowało.
N- Dziękuję. (wybiega.) EDDIE! (podbiega do Patricii i Eddie'go.) Gdzie jest pierwsza wskazówka?
E- Za sarkofagiem, a co?
N- (Biegnie.) Eddie odsuń ten sarkofag.)
E- (Robi co Nina karze.)
N- (Puka w ścianę.) Ściana jest wydrążona. Jak wtedy kiedy szukaliśmy kryjówki. (widzi jakiś sznurek. Ciągnie Go.) JEST!
(Znajduje zagadkę.)
E- Co tam pisze?
N- (Widzi złą Senkharę.) A czy to ważne? (wyrzuca zagadkę.)
E- (Podnosi Ją.)
P- Co Ty robisz?
E- Rozwiązuje dalsze zagadki. Ktoś musi to zrobić.
P- Pff... (odchodzi.)
*U lekarza*
L- Panno Rutt..
N- (Przerywa.) Martin.
L- A więc Panno Martin. Mam dla Pani dobre wieści.
A- JAKIE?!
N/L- (Patrzą się na Amber jak na wariatkę.)
A- Sorry.
N- Więc o co chodzi?
L- Nie wiem jakim cudem, ale Pani nadal Ma w Sobie Swoje dziecko.
A- TO ŚWIETNIE!
N/L- (Patrzą na Amber jak na wariatkę.)
A- Sorry.
L- Poinformować męża?
A- Tak.
N- Nie.
A- Nie?
N- Tak?
L- Więc tak czy nie?
A- Tak.
N- NIE AMBER NIE.
(IDĄ.)
A- (Po cichu.) Taak.
*W domu Anubis'a, salon*
N- (Wchodzi uśmiechnięta.)
W- Co Ci się stało?
A- Nina jest w cią...
N- AMBER!
P- Co?
N- Okay. To Moje dziecko. Jednak nie poroniłam. Ono się skurczyło przez Senkharę.
W- (Cieszą się.)
P- Fabian wie?
N- Nie. I Amber nie...(odwraca się, a Amber nie Ma.) Amber?
A- (Biegnie.) NINAAAAAA! (przytula Ją.)
N- Amber co Ty robisz?
A- Nic nie robię.
Vic- Wybiła dziesiąta...
W- Tak tak tak. (Idą do Swoich pokoi.)
*Następnego dnia, Salon*
(Są wszyscy prócz Niny.)
A- (Wchodzi.)
P- Nina jeszcze śpi?
A- Taaaa....
F- (Wchodzi.) Hej.
A- Fabian! (przytula Go.)
F- Gdzie  Nina?
P- U Siebie.
F- (Idzie.)
*Pokój Niny i Amber*
F- (Wchodzi, Nina śpi. Siada przy Niej. Dotyka ręką Jej policzka.)
N- (Budzi się, wstaje i przeciąg ziewając.) Długo spałam? (zauważa Fabian'a.) Fabes? A-A gdzie Joy?
F- Joy nic nie wie, że tu Jestem.
N- Co Ty tu robisz?
F- Przyjechałem dziś rano. Martwiłem się o Ciebie.
N- Ale o co?
F-  Ogólnie martwiłem się. (chce pocałować Ninę, ta się odsuwa.)
N- Fabian. Ze Mną nie będziesz Mieć spokojnego życia. Jestem Inna. Joy jest normalna.
F- Czyli Mam Go dać Joy? (pokazuje Ninie pierścionek.)
N- WoW. Kocham Cię, ale ze Mną nie będziesz szczęśliwy.
F- Jeśli się kochamy to na pewno będziemy szczęśliwi. Nasze dziecko też będzie szczęśliwe.
N- Skąd wiesz?
F/N- Amber... (śmieją się.)
N- Ale... Nie będziesz miał ze Mną normalnego życia. Wybacz. (wstaje, podchodzi do drzwi. Chce wyjść, zatrzymuje Ją Fabian.)
F- Nie będę miał normalnego życia. Racja. Nie będę Go miał, gdyż normalni ludzie nie są tacy zakochani jak My. My świata po za Sobą nie widzimy. I oczywiście Mamy dziecko. To nie ważne czy Jesteś Inna. Ważne, że Cię kocham.
(Całują się.)
N- Fabian to.... takie słodkie.
F- Czyli zgadzasz się być Moją żoną?
N- Tak.
F- (Podnosi i obraca Ninę, a następnie stawia Ją w to samo miejsce, przyciska do ściany i całuje.) Będziemy szczęśliwą rodziną.
N- Bardzo.
*Salon*
(Wchodzi Fabina trzymając się za ręcę.)
F- Uwaga. Pragnę coś ogłosić. Miniejszym Nina Martin jest od dzisiaj nazywana ... Niną Rutter.
A- Oooo.... To takie słodkie. Patricia Miller Sweet i Nina Rutter.
Al- A kiedy Nasza kolej pączusiu?
A- Alfie. Nie przeginaj.
Al- Zgoda.
Sen- (Pojawia się, widzą Ją tylko Fabian i Nina.) Wasze dziecko żyje... Ale Wy możecie zginąć.
F- Zostaw Ninę i Nasze dziecko w spokoju. Weź Mnie!
E- E... Do Kogo gadasz Fabian?
N- Nie. (przechodzi przez Senkharę.)
Sen- Ou.... (znika.)
N- (Mdleje.)
 


Trochę się rozpisałam .. :x Ale jak zwykle  nie wyszedł genialny  ... -.-

Kurdę potrzebuję Waszej pomocy . Jak niektórzy z Was czytający bloga fun-club-hoa wiedzą już o Mojej prośbie . Pisze tam :  
Mam do Was pewną sprawę . 
Zaczynam pisać książkę i nie Mam zielonego pojęcia jaki tytuł Jej nadać . Mam parę wymyślonych, ale nie wiem . Napiszcie do Mnie na mail'a, a Ja powiem o czym Ona jest i jakie Mam propozycje . Potrzebuję tego tytułu by założyć bloga ... PLIZZ . . !

Więc proszę Was o pomoc . Chciałabym aby blog powstał już dziś ... ; x


PYTANIE  DO DZIEWCZYN Z BLOGA .
Czemu tylko Ja dodaje posty . ? : < Napiszcie cośśś ... PLIZZ ... 
Buziaczki . xoxo .
Jullu$$ . xx . < MakaPaka . < 3 . ! . >  

4 komentarze: